Kategorie:

Zakupy z dzieckiem to nie lada wyzwanie – jak sobie poradzić?

Zakupy z dzieckiem to nie lada wyzwanie – jak sobie poradzić?

Pewnie niejednokrotnie byłeś świadkiem sceny, która rozgrywała się przy sklepowej kasie, a główną rolę grało dziecko, które niesfornie tarzało się po ziemi i krzyczało z całych sił? To efekt realizowania zakupów, które nie do końca mu się podobały. Wymuszenia, krzyki, szantaże, bicie, uciekanie czy chowanie się pomiędzy sklepowymi półkami, to praktycznie codzienność rodziców kilkulatków, którzy nie potrafią zapanować nad ich zwiększającymi się potrzebami. Jak sprawić, by zakupy z dzieckiem nie były koszmarem, ale mile spędzonym czasem? Czy można sprawić, że maluch będzie naszym sojusznikiem, a nie czynnikiem, który wyprowadza nas z równowagi po każdej kolejnej prośbie i żądaniach kupna następnego słodycza czy zabawki? Okazuje się, że konsekwencja i systematyczność zachowań pozwala zmienić małego buntownika.

Przygotowanie do zakupów to podstawa

Przed wyjściem na zakupy konieczna jest spokojna rozmowa z dzieckiem. Podczas niej należy wyjaśnić, po jakie produkty się wybieramy, co jest naszym celem. Ustalmy, co maluch może, na przykład zgadzajmy się na zaciekawienie konkretnymi produktami, a nawet demonstrację działania wymarzonej zabawki, natomiast powiedzmy jasno, że tym razem jej nie kupimy.

Dobrym rozwiązaniem jest też wybieranie lepszych alternatyw. Jeśli nie stać nas na drogi produkt, który chce nabyć dziecko, może zaproponujmy mniejszy i tańszy gadżet? W większości przypadków ta metoda się sprawdza doskonale.

Zakupy w pełnym komforcie

Małe dzieci udaje się przewozić w wózku zakupowym albo zaangażować je do realizacji zakupów poprzez zachęcanie do trzymania koszyka. Liczne sklepy oferują najmłodszym mini wersje wózków zakupowych, niektóre mają na wyposażeniu koszyki pojazdy, dzięki którym zakupy mogą być prawdziwą atrakcją dla malucha.

Rodzicom ma być przede wszystkim wygodnie i to nie tylko podczas zakupów, ale również ich transporcie do domu. Nie pakujmy produktów do kilku małych siatek, o wiele lepiej sprawdzi się jedna duża torebka na zakupy. Dajmy dobry przykład i jeśli zastanawiamy się, jaka torba na zakupy będzie najlepsza, stawiajmy na tę ekologiczną, wielorazowego użytku. Dzięki temu dodatkowo będziemy wzmacniać dobre nawyki i przekazywać je kolejnym pokoleniom.

Czego nie należy robić?

Bądźmy konsekwentni. Jeśli mówimy, że nie mamy środków na kupno kolejnej zabawki, nie róbmy tego pod naciskiem dziecka. Jego płacz i wymuszanie stanie się wtedy dobrą metodą na osiągnięcie zamierzonego celu.

Nie rezygnujmy też całkowicie z zakupów z dziećmi. Fakt, że nabywanie niezbędnych produktów nie należy wtedy do zajęć najbardziej komfortowych, nie powinien nas zniechęcać. Każda wizyta w sklepie to dla kilkulatka nie tylko spore przeżycie, ale też nauka. To nauka nowych doświadczeń, radzenia sobie z emocjami, możliwość odnajdywania się w nieznanych sytuacjach. Takie lekcje są ważnym i niezbędnym elementem prawidłowego rozwoju najmłodszych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.